Ciceron |
Wysłany: Czw 7:30, 19 Kwi 2007 Temat postu: kłopot ze znalezieniem męża |
|
Jest prawdą powszechnie znaną, że samica alfa potrzebuje partnera, który byłby jeszcze bardziej ”alfa” niż ona. Niestety, najnowsze doniesienia wskazują, że nowoczesne, odnoszące sukcesy kobiety, kierujące się wysokimi standardami i mające skłonności do wybrzydzania, mogą mieć kłopot ze znalezieniem męża. 57 procent absolwentów uniwersytetów to kobiety. Wyprzedzają mężczyzn na niemal każdym kierunku studiów (z wyjątkiem kierunków technicznych i matematyki – a i to, zapewne, tylko do czasu).
Przykra prawda jest taka, że w obecnej sytuacji demograficznej coraz więcej wykształconych, samotnych kobiet staje przed wyborem: albo spuścić z tonu, jeśli chodzi o wymagania, co do wymarzonego partnera, albo żyć samotnie.
Kobiety mają coraz lepsze wyniki w nauce. Dwie trzecie studentów medycyny to kobiety (w latach 60. było to 29 procent). Nie ma więc co liczyć na to, że pewnego dnia spadnie nam z nieba przystojny lekarz, który będzie w stanie zarobić na czesne dla naszych dzieci i dobry samochód.
Można też zapomnieć o znalezieniu współczesnego Pana Darcy’ego. Większość aplikantów w kancelariach prawniczych to – zgadły panie! – kobiety. Wybawca Bridget Jones to ginący gatunek.
Imogen Lloyd Webber – córka Andrew Lloyda Webbera, superbogatego impresaria teatralnego – nie potrzebuje nikogo, kto miałby za nią płacić, lecz nawet ona, blond piękność, nie może znaleźć partnera. Skończyła właśnie 30 lat i przyznaje, że ostatnie dziesięć lat spędziła przeważnie sama, i że nie ma na oku nikogo ciekawego.
Postanowiła natomiast, że jeśli ma żyć w pojedynkę – choćby i do końca życia – to może się tym cieszyć. Jej książka ”The Single Girl’s Guide” (Przewodnik dla samotnych dziewczyn), wydana właśnie w Wielkiej Brytanii, to uszczypliwe, dowcipne spojrzenie na dolę współczesnej kobiety – i przydatny poradnik dla osób stanu wolnego.
”Kochamy Bridget Jones i Carrie Bradshaw, ale dla nich liczyło się tylko szukanie mężczyzny. A co, jeśli go nie ma?”, pyta Imogen. ”Nikt nie odrzuca małżeństwa i nikt się nie zajmuje tym, co dzieje się z kobietą, która nie ma partnera”.
W „Przewodniku” mężczyźni opisywani są jako ”przeszkody” w szczęśliwym życiu singielki. Prawdę mówiąc, przez dwie trzecie książki w ogóle nie pojawiają się żadne ”przeszkody” – mowa jest niemal wyłącznie o radzeniu sobie solo w przeróżnych sytuacjach: od przyjęcia gwiazdkowego w pracy po zjazd rodzinny.
Przypadkowy seks, perwersyjne odrzucanie faceta, który nam się podoba, dzwonienie do eksa w chwili słabości o trzeciej nad ranem (choć w naszej komórce zapisany jest jako ”palant”) – wszystko to normalne sprawy w życiu współczesnej, samotnej dziewczyny, twierdzi Lloyd Webber. Powinniśmy nauczyć się śmiać z samych siebie i z naszych przygód.
Warto nauczyć się znajdować przyjemność w tym, co niesie życie singielki: cieszyć się przyjaciółmi, kupować buty bez poczucia winy, przesypiać smacznie całą noc we własnym, pustym (na szczęście) łóżku.
A kiedy pojawi się ON, nie należy oczekiwać cudów. Do tej pory normą było, że to kobiety wychodziły za mąż dla awansu społecznego. Czasy się zmieniają i nasze oczekiwania także muszą się zmieniać: kiedy chodzi o wybór partnera - ”trzeba być elastycznym”, radzi Imogen.
Jedną z najbardziej udanych par znanych pisarce, jest jej przyjaciółka, odnosząca sukcesy jako bankowiec (aż do znudzenia próbowała randek z kolegami po fachu), która po wielu niepowodzeniach związała się szczęśliwie z pewnym kelnerem. - Spotyka się nadal z tym kelnero-aktorem. Są świetnie dobrani: oboje pracują w przedziwnych porach, a on jest bardzo pewny siebie.
- Na świecie dziwnie się układa – mówi Imogen. – Oczekiwania kobiet co do mężczyzn, z jakimi warto się wiązać ulegną zmianom, a wraz z nimi zmienią się także oczekiwania mężczyzn co do związków.
To prawda, podobnych par jest coraz więcej: niedawne badania wykazały, że 1,8 miliona Brytyjek, zatrudnionych w pełnym wymiarze godzin, zarabia więcej niż ich partnerzy. Różnice w zarobkach są najlepiej widoczne w przypadku młodszych pań: połowa kobiet w wieku 22-29 lat zarabia więcej, niż 9,55 funta na godzinę. Mniej niż połowa mężczyzn w tym samym przedziale wiekowym zarabia równie dobrze.
Kobiety o dobrych zarobkach muszą zrozumieć, że warto mieć męża, który umie przejąć część domowych obowiązków (choćby zostać w domu z chorymi dziećmi), zająć się zakupami, albo przyjąć przesyłkę kurierską – i że to może się sprawdzać znacznie lepiej niż mąż o równie wysokiej pozycji, który nie będzie miał czasu zajmować się domowym ogniskiem.
Być może, Imogen Lloyd Webber ma rację, pisząc, że jeśli współczesna kobieta ma znaleźć męża, będzie musiała zmienić kryteria, według których poszukuje swojego ideału.
Źródło: The Times
=================
REKLAMA
Stopklatki z kamery cyfrowej
Studio Fotografii i Filmu „Video-Lux” w Koszalinie
http://videolux.republika.pl
====================
Obejrzyj filmy video:
1. www.rodowody.net.pl/video/intro_goral.WMV
2. www.rodowody.net.pl/video/gianfranco.WMV
3. www.rodowody.net.pl/video/1taniec_dziubak.WMV
4. www.rodowody.net.pl/video/poprawiny_goral.WMV
5. www.rodowody.net.pl/video/jubileusz100.WMV
6. www.rodowody.net.pl/video/tort_goral.WMV
7. www.rodowody.net.pl/video/replay_goral.WMV |
|